Mniej więcej tydzień temu zapisałam się do grupy
„Tłumaczenia” na Facebooku, którą śledzę sobie teraz nieco z boku, ponieważ –
dobiwszy do absolutnej czołówki kobiet pracujących w trakcie ciąży bliźniaczej
(9 procent odpowiedzi na pytanie „W którym tygodniu ciąży przestałyście
pracować?” - „po 30 tygodniu”) –
postanowiłam jednak spasować i zrobić sobie w końcu wolne, jako że nastał
tydzień trzydziesty i trzeci. Już dziś
natomiast natrafiłam na rzeczonym forum na post współzałożyciela
najgłówniejszej polskiej witryny, poświęconej bliźniętom... Faktycznie, nie skojarzyłam
dotąd, że to przecież kolega po fachu! W dodatku post pojawił się akurat, kiedy się zwlokłam sprzed telewizora, obejrzawszy na DVD film z udziałem synków - bliźniaków tegoż autora postu. Nie ma co, zdolni chłopcy...