sobota, 4 lutego 2012

Świrka ciąg dalszy

Dopadłam właśnie nowy przekład "Makbeta" niejakiego Piotra Kamińskiego - bezczelnie ogołociłam go w sklepie z folii, w którą był zapakowany, żeby sprawdzić, jak też tłumacz poradził sobie z interesującym mnie fragmentem. "Kciuk mnie swędzi, wniosek z tego, że coś idzie szkaradnego" - jak dla mnie, może być. Zachęcona pomyślnym wynikiem testu kupiłam... po czym, już w domu, przez pół dnia zabawiałam się porównywaniem oryginału, opatrzonego licznymi przypisami na stronie "The Shakespeare Project", z najnowszym tłumaczeniem. Wniosek? Wszystkie przekłady świata są bardziej interesujące od tego, którym powinnam się właśnie zająć... "Fun is not having nothing to do, it's having lots to do and not doing it",   zdecydowanie!

środa, 1 lutego 2012

I już luty

Z jakiegoś powodu, kiedy siedzę w kuchni - muszę, ale to po prostu muszę koniecznie czegoś sobie słuchać. Najchętniej audiobooka. Bardzo przyjemnie sprawdzały się swego czasu słuchowiska - lepsze i gorsze - na podstawie książek - lepszych i gorszych - Joanny Chmielewskiej, ostatnio towarzyszyła mi "Śmierć na Nilu" Agathy Christie w interpretacji niejakiego Artura Dziurmana, a teraz zaczęłam właśnie kolejną Agathę - "Dom nad kanałem", i to chyba w tym ostatnim padł cytat z szekspirowskiego "Makbeta": "By the pricking of my thumb".... w wersji nader niezgrabnie przetłumaczonej - nie chciało mi się zapamiętywać dokładnie, ale było to  coś w rodzaju "Swędzi mnie palec, a to oznacza z pewnością, że nadchodzi ku nam coś nieprzyjemnego"....  Co sprawiło, że natychmiast przestałam słuchać płyty i zajęłam się wymyślaniem (tudzież przypominaniem sobie) bardziej udanych przekładów.  I tak - z tych, które udało mi się sobie przypomnieć, zdecydowanie najbardziej lubię "Kciuk mnie świerzbi, co dowodzi, że coś złego tu nadchodzi" - sama natomiast wysmażyłam naprędce (dosłownie wręcz, bo nad patelnią pełną kiełbasy z cebulką i pomidorami): "Czuję po świerzbieniu kciuka, że zło drogi do nas szuka". I kto mi powie, że siedzenie w kuchni musi być nudne i mało twórcze?